Pewnego dnia złapałam licznik 12345 u Aluny.
W minionym tygodniu dostałam przesyłkę.
Oto jej zawartość:
Oczywiście moje zdolności jako fotografa nadal są nieodkryte:)





















































Mam pierwszy w życiu prawdziwy Przepiśnik!!!
Oraz bransoletkę której nie umiem zrobić w ulubionych kolorach. Śniegowy płatek, który się przyda na choinkę. Czekolada jak widać w całości do zdjęcia nie doczekała-musiałam spróbować :P
Za wszystko bardzo dziękuję i przepis zbierać obiecuję:)
Pozdrawiam, Mariola:)

Żeby nie było że nic nie robię...

Chciałam Was poinformować, że nie mam po drodze na pocztę!!!
Przesyłki spakowane czekają, ale w końcu wymyśliłam, że już dłużej nie możecie czekać więc pokazuję Wam część tego co zostało zapakowane i obiecuję poprawę. Więc pierwsza z 4 przesyłek została wysłana i dotarła do adresatki.


Mam nadzieję nadrobić pozostałe zaległości więc biorę się do pracy!!


Pozdrawiam, Mariola:)