Źródło zdjęcia :http://www.empik.com/nagie-mysli-walczak-iwona-j,p1045547273,ksiazka-p
Wczoraj zaczęta, dziś skończona- książka pomimo 344 stron szybko przeczytana.
I to po raz pierwszy odważyłam się czytać coś wydrukowanego na "żółtym papierze"
takie to chyba ekologiczne...
Bohaterka Beta- byłam pewna, że to Beata a to Elżbieta:)-mieszka z
mężem, który od lat niepracuje,
Matką,która ją ciągle strofuje,
synem, co studiuje
i psem co nawet jej ramię rozszarpuje..
Drugi syn mieszka z żoną..Są jeszcze współpracownicy, koleżanki, i inne ciekawe postacie.
Pewnego dnia Beata zaczyna pisać bloga jako Malinowa trufla- i chyba to wystarczyło mi do zaciekawienia się tą ksiązką i jej wypożyczenia.
Opisała kilka miesięcy cudownego życia ale również swoją życiową szarą codzienność...
Polecam chcącym oderwać się od rzeczywistości, choć na kilka godzin, a także tym, ktrzy mają dość życiowej rutyny ;)
Z okładki:
Czy opowiść moze jednocześnie bawić, intrygować i ... denerwować?
Czy coś osiągnę? Nie wiem, spróbuję, odwrócę kolejną kartkę. Już tak się nie boję."Mnie nie zdenerwowała w żadnym momencie:)
Jak zwykle:
za ten wpis nikt mi nie zapłacił, a chciałabym kiedyś wiedzieć jakie książki czytałam i mnie się podobały:)
ps. Akcja dzieje się w Poznaniu!