Dziś miał swą premierę poza domem i zasmakował kilku osobom, które poprosiły mnie o przepis, więc podaję:)
Na blaszkę od keksa wielkość około 27 cm x8 cm
SKŁADNIKI:
4 jaja
1 szklanka cukru
2 łyżki miodu
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka oleju
2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 łyżeczki cynamonu
2 szklanki startej na drobnej tarce marchewki
1 szklanka bakalii
polewa czekoladowa do oblania
WYKONANIE:
Jaja ubijć z cukrem na puszystą masę, dodać miód, mąkę wymieszaną z sodą i cynamonem oraz dolać olej.Można wszystko razem chwilę miksować. Gdy masa będzie jednolita dodać marchew oraz bakalie. Dobrze wymieszane ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem formy. Piec 40 minut w 180 stopni C.
Po upieczeniu i przestudzeniu można nałożyć polewę czekoladową.
Polewę czekoladową można kupić gotową lub rozpuścić gorzką czekoladę w kąpieli wodnej z dodtkiem śmietanki:)
Smacznego!!!
Tak jest w oryginalnym przepisie jednak ja na koniec dodaję jeszcze mąki gdy ciasto wyjdzie za rzadkie.. a może tak się zdarzyć, gdy nie odciśniemy marchwi przed dodaniem do masy. I piekę trochę dłużej czasem nawet do 60 minut. (termoobieg też działa podczas pieczenia) Po 40 minutach warto skontrolować patyczkiem, czy ciasto się w środku upiekło.
Pozdrawiam, Mariola:)
O! takie przepisy lubię- na szklanki, łyżki, łyżeczki- chyba wypróbuję, bo wygląda na proste!
OdpowiedzUsuńserdeczne
Ciekawy przepis, robiłam podobne ciasta, ale bez marchewki, muszę kiedyś spróbować:) Wcale się nie dziwię, że uśmiałaś z tej szkoły o 23:00 - mam na blogu ustawioną zupełnie inną godzinę niż w rzeczywistości i jeszcze nie miałam potrzeby jej przestawić:)
OdpowiedzUsuń