Dziś przeżyłam wizytę u niemieckiego dentysty.
25 euro poszło ale może coś się uda tam odbudować- a jak nie to piękny implant bedzie przed trzydziestką...
No ale że kruche zęby mam to wiem nie od dziś...ale żeby go złamać jedząc chleb??
W sumie pierwszy mleczny ząb mi wypadł jak jadłam banana...
A za to że byłam dzielna u dentysty poszłam do McDonalds na frytki
-a skończyło się na zestwie frytki, nagetsy, mcdubble, i sprite
FRYTKI BEZ SOLI- kobiety zza lady były mega zdziwione ze tak można jeść,
miały już 2 sterty gotowe a dla mnie extra nowe zrobiły;)
To jest mój patent na to by zawsze mieć świeże frytki - bez soli poproszę
Są zwykle specjalnie dla mnie robione, są gorrące...
Okazało się że jest duza szansa na to, że nie jade we wtorek do domu tylko w inne miejsce na 2 tygodnie...
Chciałam tak zrobić a później się umówiłam z chrześniakiem, że do niego przyjadę...
Wyjdę na ciotkę kłamczuchę??
No cóż ma 6 lat to może jeszcze mi wybaczy... ale pojadę może we wrześniu jak się uda.
Pozdrawiam czwartkowo z Herne, Mariola:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło, że masz chęć skomentować