...aby Wam pokazać moją wczorajszą produkcję.
Pierwsza bransoletka sutasz. Oto i ona:
Zdjęcie pierwsze do podziwiania:)
Zdjęcie drugie - poglądowo jaka jest długość.
Na wystającym oczku zamierzam powiesić ozdobę wg. gustu właścicielki.
Nabrałam ochoty na kolejne:))
Szycie nie jest łatwe i wiem że jeszcze dużo mi brakuje do mistrzostwa, ale wyszłam z założenia- jeśli nie zacznę szyć, to samo z siebie wszystko nie będzie idalne:) Pan R. spytał, czy jemu też jakąś bransoletkę zrobię- dał mi zadanie:))
Pozdrawiam, Mariola:)
Śliczna :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę ładnie ładnie:)
OdpowiedzUsuńWow, super wyszła!!
OdpowiedzUsuńŚwietna.
OdpowiedzUsuńpiękna :)
OdpowiedzUsuń