Jak to zwykle bywa ślub odbywa się w sobotę.
A w piątek ok. 18 dostałam zlecenie na kartkę ślubną.....
Ja nie dam rady?!
Pewnie, że dam!
Taka błękitno-kwiatowa,
Nawet kwiatki extra zrobiłam,
bo czasem korzystam z wcześniej zrobionych...
A i tak zdążyłam!
Oto ona:
2 zdjęcia tylko, bo mistrzynią w fotografowaniu nie jestem ;)
Koperta z personalizacją też była!
Pozdrawiam, Mariola:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło, że masz chęć skomentować