środa, 19 października 2011

Taka, jakaś

Obudziłam się około  7.20 i zastanawiam się co by tu robić?
Może jakieś szalone porządki w pokoju?
Poukładanie ciuchów do szafek?
Ogarnięcie wszystkich rzeczy, które były w IKE-owych pudełkach,
Bo pudełka w czasie akcji zamrażania gołąbków zostały
siłą wzięte do niewoli w zamrażarce...
A rzeczy z nich robią co chcą na stole...

Podsumowując już pora wstać i wziąść się do roboty...
Może jakieś kolczyki z filcowych kulek?
Tylko kto mi tych kulek nakręci???



O zadaniach domowych nie wspomnę.
Pozdrawiam, Mariola:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło, że masz chęć skomentować