czwartek, 15 września 2011

5 rano

czas wstawać i szykować się na zajęcia, które rozpoczną się o 8 rano...
Nie chce mi się.

No to uciekam na śniadanie.
Pozdro&buzka:)

2 komentarze:

  1. Żeby nam się chciało, tak jak nam się nie chce... prawda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dasz radę ;)
    Dzięki za cynk o dziurkaczach. Jak na złość jestem teraz uziemiona w domu chorobowo i znając życie jak dopadnę intermarszaka to już nie będzie ani jednej sztuki. Z biedronkowymi miałam podobnie. Dostał mi się ostatni zestaw.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń

Miło, że masz chęć skomentować